Friands to małe owalne ciastka , które pieczone są w specjalnych foremkach. Są bardzo popularne we Francji i Wielkiej Brytanii i tam oferowane są w rozmaitych smakach. Jednak głównym składnikiem są drobniutko mielone migdały. Ja niestety nie posiadam takich foremek i dlatego zrobiłam w formie na muffinki (wyszło mi 13 sztuk).
Składniki: (na 10 szt. friands 125 ml)
160 g masła
90 g drobniutko mielonych migdałów bez skórki
40 g mąki
165 g cukru pudru
5 białek
cukier puder (u mnie jeszcze cynamon) do posypania
Masło roztopić w rondelku i lekko zrumienić. Odstawić na 30 minut, żeby masło wystygło.
Białka ubić.
Do osobnej miski dać migdały, przesianą mąkę i cukier puder. Następnie dodać masło i białka i wymieszać delikatnie, ale dokładnie za pomocą metalowej łyżki. Ciasto rozdzielić do foremek tak, aby były napełnione w 75%. Piec w rozgrzanym do 210°C piekarniku przez 10 minut, następnie zredukować temperaturę do 180°C i piec jeszcze 10 minut. Najlepiej wbić do ciastka drewniany patyczek. Jak go wyjmiemy i ciasto się do niego nie lepi to znaczy nasze friands są gotowe. Wyjąć z piekarnika i zostawić jeszcze 5 minut w foremkach.. Następnie wyjąć delikatnie z foremek i zostawić do wystudzenia na kratce. Posypać cukrem pudrem (cynamonem). Smacznego!
Wskazówka:
Ten przepis można łatwo zmienić np.:
- przed pieczeniem powciskać w ciasto jagody lub maliny. I mamy jagodowe lub malinowe friands lub
- po migdałów dodać 2 łyżki startej skórki z cytryny (dalej robić wg przepisu) i mamy cytrynowe friands.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz