czwartek, 16 stycznia 2014

Stek idealny czyli jak usmażyć steka

Krwisty, średnio wysmażony czy dobrze wysmażony? Jaki lubicie? Ja lubię taki średnio wysmażony czyli w środku jeszcze różowy. Zdradzę wam kilka trików i zrobicie swojego ulubionego steka.


Po pierwsze - dobrze dobrane mięso.
Mięso powinno być dobrej jakości i z odpowiedniej części ciała krówki. Ja polecam antrykot. Mięso jest marmurkowate (poprzerastane lekko tłuszczem) i delikatne. Stek powinien mieć 3 cm grubości, nie cieńszy.

Po drugie - przygotowanie.
Mięso umyć w zimnej wodzie i dokładnie osuszyć.   
Przed smażeniem mięso powinno mieć temperaturę pokojową. W tym celu należy mięso wcześniej wyciągnąć z lodówki ( 1-2 godzin wcześniej).
Mięso przyprawiam tuż przed smażeniem pieprzem i solą.

Po trzecie - smażenie.
Patelnie postawić na dużym ogniu i rozgrzać (najpierw bez tłuszczu). Następnie dodajemy odrobinę oleju na patelnie. Kładziemy mięso (ja daję na patelnie jeszcze lekko zgnieciony ząbek czosnku i gałązki rozmarynu.) i smażymy. Jak długo? W zależności od tego, jaki chcemy mieć stek. Fajnie, ale co to znaczy? :/
Robimy prosty test. Jednym palcem wskazującym dotykamy mięso lekko je przyciskając, drugim palcem wskazującym dotykamy brody lekko ją naciskając. Jeśli mięso ma taką konsystencję jak nasza broda to nasz stek jest krwisty. Chcemy mieć steka średnio wysmażonego to robimy ten sam test, ale konsystencję porównujemy naciskając czubek nosa. Natomiast jeśli chcemy mieć steka dobrze wysmażonego to robimy ten sam test, ale konsystencję porównujemy naciskając palcem czoło.
Kilkanaście sekund zanim zdejmiemy steka z patelni można dodać odrobinę masła.  

Po czwarte - odpoczynek.
Po tym całym smażeniu nasze mięso musi odpocząć. Co to znaczy? Mięso po usmażeniu położyć na ciepły talerz na parę minut. Wtedy się ściągnie i po przekrojeniu nie wypłyną wszystkie soki.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz