Te ziemniaczki przypominają mi smakiem takie ziemniaki z popiołu, które się kiedyś jadło. Gdy robimy grilla, nie może ich zabraknąć. Dziś wzbogacone o rozmaryn, który pięknie zaczął kwitnąć w ogródku. Tutaj zdjęcie przed pieczeniem. Zdjęcia po upieczeniu nie mam, nie zdążyłam zrobić... :)
Składniki:
nieduże ziemniaczki ugotowane w słonej wodzie, ze skórką, wystudzone
cienkie paski boczku wędzonego (sztuk tyle ile ziemniaków)
gałązka rozmarynu
Na pasek boczku ułożyć kilka igiełek rozmarynu, położyć ziemniaka i owinąć go boczkiem. Proste i smaczne!
Kwitnący rozmaryn
Niedługo planuje grilla :-) to zrobię :-) wyglądają pysznie :-)
OdpowiedzUsuń